Pierwsza wizyta u kardiologa
Na pierwszym USG ciążowym zwykle pierwsze czego ginekolog szuka to bijące serce. Często nie jest zakładana karta ciąży jeśli kobieta przyjdzie zbyt szybko i nie można jeszcze zobaczyć tego jakże ważnego organu. Widok i odgłos pulsującego życia nie jedną łzę już sprowokował. Co jednak, jeżeli na rutynowej kontroli usłyszymy „Po porodzie proszę zwrócić szczególną uwagę na serduszko, coś tu jest nie tak...”?
Pchły na noc, karaluchy pod poduchy
Może nie brzydzą mnie dżdżownice, gąsienice czy nawet wije. Usuwam z drogi ślimaki, bo mogą nie zdążyć przed nadjeżdżającym samochodem. Z domu wynoszę pająki, nigdy ich nie zabijam. Nawet zaplątaną w firanę muchę wypuszczam za okno. Są jednak granice mojej tolerancji - nienawidzę wszelkich robali, które gryzą. Do tego zacnego grona należą więc wszelkie komary, gzy, skorki i karaluchy.
Polityka prywatności
– Prace w toku. Do 25 maja zdążymy, prawda panie majstrze? – Prawda, święta prawda!
Twoje dziecko też może być Ryanem Whitem
By być Ryanem Whitem nie trzeba zarazić się HIV podczas transfuzji krwi. Nie trzeba błyszczeć w świetle fleszy, mieszkać w Kokomo w Indianie w USA, uśmiechać się szczerze i pracować dorywczo jako dziecko. Można być Janem Kowalskim, uczniem szkoły podstawowej jakiejś Nowej Wsi czy Wielkiego Miasta w dowolnej części Polski. Wystarczy mieć tylko zdrowotny problem.
Jaki fotelik samochodowy wybrać dla dziecka?
Po pierwsze bezpieczeństwo. To główny motywator kupowania kasku na rower, nakładek na rogi stołu, bramki do kuchni i fotelika samochodowego. Skoro już dziewięć miesięcy męczyliśmy się ze zgagą, potem godziny na sali porodowej, nieprzespane noce, to nie pragniemy, by jakiś wariat za kółkiem spowodował, że naszemu dziecku coś złego się stanie. Wybieramy się więc do sklepu i wybieramy pierwszy z brzegu fotelik. "Przecież będę uważał na drodze!" - tłucze się po głowie. A potem za kilka lat wymieniamy na większy, bo dziecko dotyka nogami fotela. Wybieramy ten w Hello Kitty/Samochody, przecież taki ładny...