Podchodziłam do tej książki jak do jeża, a może jak do niuniucha, ale pewnie dlatego, że czeskiego humoru nie rozumiem, a i okładka do mnie nie przemawiała. Ba, wertując ją ilustracje także nie zachęcały. Były takie dziecinne, nieporadne, jakby rysowane niewprawioną rączką. Ale właśnie ta nieporadność jest tu atutem. O czym jest książka czeskiej prozaiczki, Petry Soukoupovej „Bercik i niuniuch”?
„Bercik i niuniuch” – książka o dorastaniu
Książkę czyta się szybko, gdyż jest napisana lekkim językiem, dostosowanym do dzieci. Autorka wprowadziła narrację pierwszoosobową i narratorem staje się Bercika. Dzięki czemu możemy poznać jego myśli, marzenia i lęki. A boi się wielu rzeczy: od tego, że ktoś wyśmieje jego odstające uszy, po brak miłości rodziców. Dorastanie nie jest dla niego wcale łatwe, bo i jego świat został dopiero co wywrócony do góry nogami, W nowej sytuacji musi przewartościować wszystko, co dotychczas rozumiał jako normę i w tym pomaga mu niuniuch – zwierzątko, które trochę przypomina ostronosa, z tym, ze niuniucha mogą widzieć tylko dzieci (i to nie każde!) oraz umie on komunikować się werbalnie z ludźmi.
„Bercik i niuniuch” – książka o złości na cały świat
Dlaczego więc niuniucha widzi Bercik? To zwierzątko właśnie wyczuwa strach. Nawet zmienia swój kolor pod jego wpływem. Całym zadaniem niuniucha jest tak pokierowanie rozmową, by chłopiec sam zrozumiał co robi źle. A niestety robi wiele złego. Niekoniecznie specjalnie. Głównie chce dopiec Richardowi, którego nienawidzi. Niestety przez jego figle i kłamstwa nie tylko traci na tym on sam, bo nikt nie chce z nim się bawić, ale także staje się tragedia i bezstronna osoba doznaje obrażeń ciała. Chłopak nie poczuwa się zbytnio do zrozumienia swojego błędu i dopiero rozmowy z niuniuchem uzmysławiają mu, że można inaczej wszystko załatwić.
„Bercik i niuniuch” – książka o rozwodzie rodziców
Dlaczego Bercik tak nie lubi Richarda? Jest to nowy partner mamy. Bercik przyjechał razem z nimi do domku na wsi. Są tu już dwie inne rodziny z dziećmi, ale Bercik wolałby być teraz z ojcem. Tto dlatego psoci, dlatego kłamie, dlatego odsuwa się od wszystkich. Rozstanie rodziców jest dla niego trudne i najlepiej zrobiłby wszystko, by z powrotem się zeszli. Niestety nie jest to tak łatwe, jakby się spodziewał
„Bercik i niuniuch” – książka o matczynej miłości
Czy wszystkie te psoty i figle przypadkiem nie sprawią, że mama przestanie kochać Bercika? Okazuje się, że smutek i gniew mamy wcale nie był podyktowany jej niechęcią do chłopca, a zmartwieniem. Kobieta wie, że Bercik z powodu rozwodu mocno przeżywa nową sytuację i nie zmusza do niczego chłopaka. No może poza zrozumieniem własnych konsekwencji i wyciąganiem z nich wniosków. Mama Bercika nie toleruje bowiem, by po wyrządzeniu krzywdy Bercik choćby nie przeprosił osoby, którą skrzywdził.
„Bercik i niuniuch” – książka o nowym rodzeństwie
Dość delikatnie książka traktuje tez temat nowego rodzeństwa. Bercik przecież jest od dziewiuęciu lat jedynakiem i z nikim nie dzielił się dotąd miłością mamy. Teraz nie dość, że jest nowy partner matki, to jeszcze okazuje się ona być w ciąży. A co jeśli będzie to bobas-dziewczynka? Przecież dziewczynki nie są fajne! A może jedną są, skoro tak dobrze dogaduje mu się w wakacje z Andulką?
„Bercik i niuniuch” to książka mądra i potrzebna, ponieważ podejmuje trudny temat emocji dziecka uwikłanego w skomplikowane sprawy dorosłych. Emocji, nad którymi czasem my, dorośli nawet zapanować nie potrafimy. I robi to bardzo dobrze. Każdemu bowiem jest czasem potrzebny taki niuniuch.