Za życia Susan Herbert (zm. 2014) była uznaną i lubianą artystką, znaną zwłaszcza z obrazów przedstawiających koty w słynnych scenach teatralnych lub dziełach sztuki. „Nowa galeria kotów” to druga po „Galerii kotów” odsłona największych dzieł malarstwa.
Co urzeka?
Już samo wykonanie książeczki jest nieszablonowe. Dostajemy do rąk kolorowy kwadratowy format, z twardą oprawą i drukiem na śliskim papierze. Zanim przejdziemy do prac Susan możemy przeczytać przedmowę jej siostry, Janet Froud, wspominającej dzieciństwo i czas szkolne artystki oraz wstęp, który nieco rozjaśnia niektóre kocie sylwetki , które będą się powtarzać na niektórych obrazach Susan.
Jak zbudowana jest książka?
Prezentowane w niniejszej publikacji jest opierające się na obrazach od XVI do XIX wieku malarstwo. Są to arcydzieła od Boticelliego po Van Gogha. Obrazy katalogowane są w miarę chronologicznie. Zawierają podpisy z tytułem, datą i wykonawcą oryginału. Uderzającą cechą twórczości Herbert jest umiejętność odtwarzania wielu stylów artystycznych i skupienie się na detalu. Każdy obraz jest wierny oryginałowi, ale zawiera zwierzęce urozmaicenia.
Czego tu nie znajdziesz?
„Nowa galeria kotów” nie zawiera tekstu (poza podpisami). Mimo to książka jest urocza, zabawna i na pewno zabawna dla miłośników kotów i sztuki. Świetny pomysł na zapoznanie dzieci z dziełami sztuki w przyjazny, ciepły sposób. Choć i dorosły z chęcią zapozna się z takim jej ukazaniem.
Podsumowanie
„Nowa galeria kotów” to prosta, ale urocza książeczka. Idealna do przeglądania dla fanów Susan Herbert lub miłośników kotów – z pewnością jest świetnym prezentem dla takich czytelników. Jeśli nie jesteś jeszcze miłośnikiem kotów, na pewno będziesz po jednej lub dwóch stronach. Jeśli nie jesteś wielbicielem twórczości i wyobraźni artystki Susan Herbert, na pewno zostaniesz. Jej akwarele zostały stworzone nie tylko farbą, ale z czułością i bogatą wyobraźnią. Czytelnik znający oryginały często jest zaskoczony jak trafnie dobrane są gatunki kotów zastosowane w interpretacji arcydzieł sztuki.
Oficjalna recenzja dla portalu DuzeKa.pl