Dokładnie pamiętam mój pierwszy raz na rowerze, ale takim dorosłym, z tylko dwoma kołami. Jechałam cały czas prosto, oglądając się na kibicujących rodziców, po czym przyłożyłam czołowo w drzewo stojące na mojej drodze. To był mój pierwszy upadek, a nawet nie pamiętam, czy płakałam i czy bolało. Ważny był ten wiatr we włosach i poczucie mocy sprawczej nóg i rąk. I ta dorosłość!
Dziś sama jestem rodzicem i już nie jeden rower mam za sobą. Za to kupno nowego jednośladu dla dziecka to nie lada zagadka. Jaką średnicę kół wybrać? 2 czy 4 kółka?
Przepisy
Co w Polsce można z dzieckiem robić na rowerze? Oczywiście spacerowanie obok roweru jest jak najbardziej dozwolone. Ale jeśli chcemy jechać, to jak? Prawo o Ruchu Drogowym dość jasno precyzuje:
– dzieci do lat 7 możemy przewozić w foteliku lub przyczepce do przewozu dzieci
– dzieci do 10 roku życia mogą poruszać się samodzielnie na rowerze, ale pod opieką osoby dorosłej i tylko po chodniku; opiekująca się dzieckiem osoba dorosła może także przemieszczać się po chodniku
– dzieci powyżej 10 roku życia mogą samodzielnie jeździć rowerem po jezdni jeśli posiadają kartę Rowerową, obowiązującą do 18 roku życia.
Kiedy pierwszy rower?
Najlepiej zacząć naukę jazdy na rowerze w okolicach 4 roku życia dziecka, gdy osiągnie 105-115 cm wzrostu. Sami widzimy, czy da radę z balansem czy pedałowaniem, a osiągnięcie powyższego pułapu wzrostu spowoduje, że dziecko będzie mogło zacząć przygodę z rowerem jeżdżącym odpowiednio lekko.
Jeśli nie jesteśmy przekonani o umiejętnościach dziecka lepiej poprzestać jeszcze jeden sezon na rowerku biegowym. O tym jak kupić idealny rowerek biegowy można dowiedzieć się tu (link do informacji na moim blogu).
Jeśli mamy zamiar dać dziecku rower z bocznymi kółkami w wieku 2-3 lat i popychać kijem – droga wolna. Do tego nadają się rowery 12 i 14 calowe. Jednak samodzielna jazda na dwóch kółkach sprawia frajdę dopiero na większym egzemplarzu.
Pamiętajmy jednak, że nabyte przyzwyczajenia do siadania na rowerek i sposób jazdy na 4-kołowym rowerku odbiega od 2-kołowego i dziecko właściwie będzie dwukrotnie uczyć się tego samego – jazdy na rowerze. Jeśli dziecko wcześniej dosiadało laufrad warto przesiąść je od razu na rower bez doczepianych kółek.
Jaki rowerek dla mojego dziecka?
To sprawa indywidualna. Nie każdy 4-latek da sobie radę na rowerku, nie każdy będzie na tyle silny czy wysoki. Tak samo różne są wysokości siodełka rowerów, w rowerach o tej samej wielkości koła pochodzących od różnych producentów.
Nie kupuj rowerka zbyt dużego, bo „starczy na dłużej”. Owszem, kupno jednośladu to dość spory wydatek, jednak kupno sprzętu, którego dziecko nie daje rady utrzymać (rower dziecięcy wazy 8-10 kg, czyli nawet połowę wagi dziecka!), na którym nie ma jak się podeprzeć choćby palcami bez konieczności przechylania roweru. Kilka upadków na rowerze-monstrum może spowodować tylko zniechęcenie do dalszych wyczynów. Poczucie bezpieczeństwa jest tu bardzo ważne.
Jak określić wielkość rowerka?
Aby określić optymalną wielkość roweru dla dziecka musimy skupić się na wysokości siodełka roweru. W odpowiednio dobranej wysokości siodełka dziecko swobodnie i pewnie może podeprzeć się palcami obu stóp siedząc na najniżej ustawionym siodełku gdy rower stoi w pionie. Należy zmierzyć długość nóżki dziecka po wewnętrznej stronie od podłoża do krocza w buciku jak dziecko stoi wysoko na palcach oparte o ścianę. Zasada ta dotyczy dzieci które przesiadają się na rower z pedałami po roweru biegowym i jeździć będą bez kółek bocznych. Jeśli chcemy kupić rowerek z 4 kółkami, możemy wybrać trochę wyższy rower, gdyż kółka boczne stabilizują rower i robią to za dziecko. Ważne jest jedynie, aby dziecko mogło swobodnie pedałować, czyli w najniższym położeniu siodełka i pedału nóżka winna być lekko zgięta w kolanie. Wybór rowerka z kółkami bocznymi wymaga zmierzenia długości nóżki (jak tego dokonać – AktywnySmyk pisze tutaj). Optymalnie jest jeśli nóżka jest o około 1-2 cm dłuższa niż odległość siodełko-pedały (w najniższych położeniach).
A rozmiar koła? Na rynku mamy najczęściej 12, 14, 16, 18 i 20 calowe rowery dla najmłodszych. Wszystko zależy od wzrostu dziecka. Nie polecam przesiadania się z biegówki lub zaczynania od roweru o najmniejszych kołach. Wolisz jeździć maluchem czy BMW (i wcale nie chodzi o Bardzo Mały Wóz)? Wolisz zastanawiać się czy podjedziesz pod górkę albo czy silnik zgaśnie ci w połowie drogi? Tak właśnie jest z dziećmi pedałującymi na rowerkach o kołach 12 i 14 calowych. Małe koło najczęściej chodzi w parze z małą tarczą zębatą i zmusza do większego wysiłku. A większy wysiłek tylko zniechęca do jazdy, szczególnie, jeśli dziecko przyzwyczajone jest właściwie do bezproblemowego przemieszczania się na laufradzie.
Sekret pierwszej jazdy
Nigdy nie marzyłam o sprincie przy boku małego rowerzysty ani popychaniu kijem małego jednośladu. Dlatego na naukę jazdy nie wybrałam płaskiego terenu, a lekkie wzniesienie, w miarę gładkie i z płaskim zakończeniem. Malucha stawiamy na szczycie górki i puszczamy. Ważne, by na początku dziecko nie pedałowało tylko łapało równowagę jak na rowerku biegowym. Zawsze można biec obok i asekurować np. łapiąc za kaptur. Trzymanie za siodełko, kierownicę czy bagażnik da dziecku złudzenie stabilności niczym posiadanie bocznych kółek, mija się więc z celem. Zamiast ciągłej asekuracji można trochę niżej i złapać pędzącego smyka, tym bardziej, jeśli nie nauczył się poprawnie używać hamulca. Zwróćmy uwagę, by dziecko nie patrzyło na pedały tylko na drogę. Po kilku zjazdach dziecko automatycznie połozy nogi na pedałach i zacznie nimi kręcić. W ten sposób w kilkadziesiąt minut możemy bez łez i zniechęcenia posiadać nowego rowerzystę w domu. Powodzenia!
Zobacz także:
- Jaki fotelik rowerowy dla dziecka kupić?
- Jaka przyczepka rowerowa do przewozu dzieci jest bezpieczna i wygodna?
- Z dzieckiem na rowerze – razem czy osobno?
- Jak wybrać kask rowerowy dla dziecka?
Fot. John Tornow, CC BY 2.0
* Wpis powstał przy merytorycznej pomocy www.aktywnysmyk.pl