
Jestem sobie ogrodniczka – uprawianie ogródka z dziećmi
Dzieci uwielbiają dwie rzeczy: wodę i ziemię. A najbardziej ich połączenie czyli błoto. Jak połączyć przyjemne z pożytecznym? Wystarczy zachęcić dziecko do założenia własnego ogródka. Nie musi to być od razu hektar ziemi, czasem doniczka na parapecie jest wystarczająca. Poznaj korzyści wypływające z uprawiania ogródka z dziećmi.
Warzywnik to zabawa
Posiadanie ogródka powinno być przede wszystkim zabawą. Jak zamienić prace ogrodowe w zabawę?
- szukanie patyków, którymi rysować będziemy na ziemi miejsce na grządkę
- przygotowywanie tabliczek z nazwami/rysunkami roślin
- zebranie kamyków (można je pomalować), które będą odgradzały dziecięcą część ogródka
- znalezienie w torebce z nasionami największego nasionka (dotyczy większych nasion np. dyni)
- grabienie wzorów na piasku
- w przypadku ogródka na parapecie – samodzielne udekorowanie doniczki
- mierzenie wysokości roślinek

Ogródek to nauka
Posiadanie własnego kawałka ziemi uczy dziecka przede wszystkim cierpliwości i konsekwencji. Dziecko musi poczekać aż nasiona wykiełkują, podlewać je inaczej uschną, wyrywać chwasty by warzywa rosły lepiej. Poznaje cykl życia roślin. Warto wprowadzić w ogrodzie pewne zasady np. nie chodzimy po grządkach tylko po ścieżkach, podlewamy rośliny o stałej porze. Dodatkowo ćwiczy obserwację przyrody, bo ogródek to nie tylko rośliny, ale także zapylające kwiaty motyle i pszczoły, pasożytujące mszyce, nornice czy ślimaki, pożyteczne dżdżownice.

Uprawianie warzyw to zdrowie
Posiadanie ogródka przydomowego wiąże się z przebywaniem na świeżym powietrzu. Już nie musimy wychodzić na spacer – wystarczy kilka godzin spędzonych na działce. Jeśli mamy do dyspozycji tylko balkon lub choćby parapet i tak wygrywamy zdrowie – nic nie jest lepszej jakości niż własnoręcznie wyhodowana rzodkiewka czy pomidor.

Co najlepiej posiać?
Warzywa, które posadzimy w dziecięcym ogródku muszą przede wszystkim być łatwe w uprawie, szybko kiełkować i być ciekawe do zbierania. Dobrze by też było, by dziecko lubiło to warzywo. Przykładowo Kinia zasadziła u siebie uwielbianego brokuła i szpinak, a Natalka groszek.
Szczypiorek – wystarczy posadzić cebulkę, która zaczęła wypuszczać pierwsze listki, by za kilka dni cieszyć oczy długimi wąsami szczypiorku. Można go także posadzić w zwykłej szklance z wodą, dzięki czemu dziecko będzie mogło obserwować rozwijający się system korzeniowy rośliny.
Rzodkiewka – jest to warzywo bardzo szybko kiełkujące, dzięki czemu idealnie nadaje się na ogródek niecierpliwych z natury dzieci.
Groszek, fasola – tak jak rzodkiewka kiełkuje bardzo szybko. Dodatkowo jest warzywem pnącym, dzięki czemu możemy skonstruować całkiem ciekawe podpórki np. w kształcie tipi.
Dynia, cukinia, kabaczek – mają duże nasiona, co podoba się dzieciom podczas sadzenia. Wymagają dużo miejsca w ogródku, a ich owoce są naprawdę sporych rozmiarów.
Pomidor koktajlowy – najlepiej kupić gotową sadzonkę i oglądać jak dorasta, by potem poszukiwać na nim małych owoców. Dzieci uwielbiają poszukiwania, a pomidor koktajlowy, jak truskawka, idealnie się do tego nadaje, bo owoce są bardzo widoczne.
Ziemniaki – warzywo, którego sadzenia chyba nie da się zepsuć. Nie musisz kupować worka sadzeniaków – wystarczy podzielić ziemniak kupiony w warzywniaku na części tak, by w każdej zostały 2-3 oczka (kiełki). Sadzimy dość głęboko, a w miarę wzrostu zielonych łodyg zasypujemy je, by utworzyła się górka. Ciekawy do zbiorów, gdyż musimy wyciągnąć je z ziemi.
Marchewka – wprawdzie rośnie dość długo, jednak jest po pierwsze smaczna nawet dla dzieci, a po drugie jej korzenie często mają fantazyjne kształty.

Uprawianie ogródka z dziećmi – garść porad:
- Znajdź miejsce na ogród tylko dla dziecka.
- Używaj prawdziwych narzędzi lub kup specjalnie dedykowane dziecku.
- Zaangażuj dziecko w proces produkcji żywności od siewu do przygotowania potrawy z własnych warzyw.
- Zacznij od siewu.
- Pomagaj w codziennych obowiązkach jak podlewanie czy plewienie, ucz jak wyglądają chwasty.
- Ogrodnictwo nie podoba się? Zbuduj stracha na wróble, budkę dla ptaków, domek dla żuczków, groszkowe/fasolowe tipi, poustawiaj wiatraczki (przy okazji płoszą krety). Więcej na mojej tablicy Pinterest.
- Chwal, pokazuj innym ogródek dziecka, niech czuje, że to coś naprawdę ważnego.

A jak Wasze dzieci bawią się w ogrodników?
Fot. 1 Alexander Von Halem, CC BY 2.0


Fot. 1 Rocky Raybell, CC BY 2.0

