![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/11/smocza-straz-4-1-1140x1140.jpg)
Smocza Straż. Mistrz Igrzysk Tytanów. Tom 4
W czwartej części pięcioksiągu „Smocza Straż” Brandon Mull skupia się na dwóch postaciach prawie po równo: na Kendrze i Seth’ie, choć odrobinkę widać, że historia dążenia do odzyskania pamięci przez Setha jest bardziej rozwinięta. Poszukiwanie przez Setha wspomnień zabiera go w ekscytujące miejsca pełne zwrotów akcji. Okazuje się, że Seth znajdzie się w mieście wolnym od cieni, które mógłby kontrolować. Jego moc jest tu mocno zawężona, jednak nawet w takim miejscu znajdzie się ktoś, kogo może przywołać. Jednak… nie wiadomo czym jest owy twór/ Demonem? Widmem? Nieumarłym? Gdyby jeszcze sam twór to wiedział, bo, jakby to powiedzieć, on także stracił pamięć.
Co znajdziemy w przedostatnim tomie serii?
Tak naprawdę wrócimy do gry o Czarkamień. Burzowa Stanica okazuje się jedynie jedną z plansz tej gry, a kamień nadal jest gdzieś i czeka na swojego właściciela. Choć z tym zawładnięciem kamieniem też może być trudno. Niemniej Seth wraz z nypsikiem i jeszcze kilkoma nowymi znajomymi stara się w Twierdzy Tytanów, ostatnim azylu smoków, zatańczyć jak mu Humbug, organizator igrzysk tytanów, zagra. A tu ciekawostka językowa jeszcze: imię Humbug oznacza bardzo rozreklamowaną sprawę, która po pewnym czasie okazuje się oszustwem. Daje do myślenia, prawda?
![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/11/smocza-straz-4-2.jpg)
Tymczasem Kendra wraz z drużyną śmiałków musi uciekać z niestabilnej i trawionej wojną z Celebrantem Krainy Wróżek. Oczywiście do jedynego azylu smoków, który jeszcze nie poległ. Tak, do Twierdzy Tytanów. Nie jest tu jednak jakoś witana z radością, a nawet rzekłabym, raczej zimną i cierpką neutralnością. Jak na osobę, która stara się przeciwstawić siłom smoczego zła to jakby trochę mało. Okazuje się, że tytani nie do końca wierzą w wojnę ze smokami. W sumie nie trudno się dziwić: w tym azylu smoki to pomniejsi (dosłownie, bo tytani są gigantyczni!) słudzy.
![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/11/smocza-straz-4-3.jpg)
Ważne tematy poruszone w tomie 4
Książka podnosi dwa ważne tematy: wyboru i niewolnictw. Seth stoi przed wyborem (nie pierwszy raz, dla niego chyba wybór jest fatum): ja czy cały świat. My, czytelnicy, też mają wybór, zawsze mamy wybór, możemy się zatrzymać, możemy iść dalej, albo skręcić w lewo lub w prawo, a może iść prosto lub zawrócić. Możemy być zadowoleni z tego, co wybieramy, a może smutni z powodu wyniku, ale mimo to dokonaliśmy wyboru. Wciąż to nasz wybór, więc czasami będziemy się obwiniać. Tak jak obwiniał się niekiedy Seth.
![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/11/smocza-straz-4-4.jpg)
Niewolnictwo nie było ukazane zbyt często, jednak jest ważną częścią tego tomu. To właśnie ucisk sprawiał, że gniew smoków jest tak silny. W innych azylach był spowodowany brakiem wolności i pewnymi ograniczeniami, zwłaszcza dotyczącymi terenów łowieckich. Tu, w Twierdzy Tytanów, jest jednak gorzej. Tu smoki nie są najsilniejszymi istotami, a ledwo puchem marnym, których los też jest marny. Czyż jest czemu się dziwić, że chciałby zmiany swojego statusu?
Czy trzeba czytać chronologicznie?
Ta książka jest częścią serii, którą należy czytać w chronologicznej kolejności. Zdecydowanie zbyt mało mamy wyjaśnionych wątków, by czytać je w dowolnej kolejności. Cała seria jest idealna dla wszystkich grup wiekowych, choć poziomem czytania nadają się dla uczniów 4-6 klasy.
Czy polecam serię? Oczywiście, każdemu nastolatkowi!
Recenzja ukazała się także na portalu PapieroweMotyle.pl
![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/12/dziennik-z-gusen-75x75.jpg)
![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/11/chlopiec-ktory-przezyl-auschwitz-75x75.jpg)