My, emigrantki

Halloween w innych częściach świata

W naszym domu cała zabawa halloweenowa skupia się na malowaniu paznokci, zakładaniu jakiegoś przebrania i gonieniu się cały dzień wrzeszcząc niczym tłum potępieńców. Przed chwilą napadły na wracającego z pracy ojca z żądaniem cukierków i kabanosów (nie wiem skąd ostatnie). Ja nie miałam takiej wesołej zabawy o tej porze roku jako dziecko, bo zwykle przed 1 listopada to sprzątaliśmy groby zmarłych, a mama przygotowywała przepiękne wieńce na każdy z nich, by udekorować płyty nagrobne. A jak wygląda Halloween w innych częściach świata lub jego odpowiedniki?

Irlandia i Szkocja – Samhain

Irlandia jest miejscem narodzin znanego nam dziś Halloween. Tradycja ta ma korzenie celtyckie, czyli typowo pogańskie. Jej pierwowzorem było święto Samhain, odrobinę podobne do naszej polskiej nocy kupały. Dziś Irlandia i Szkocja celebruje Halloween za pomocą ognisk, organizowaniu gier, festynów z tradycyjną kuchnią jak barmbrack (chleb z dodatkiem rodzynek).

Meksyk – Dia de los Muertos

Pomiędzy 1 a 2 listopada Meksyk i niektóre kraje Ameryki Łacińskiej świętują Dzień Zmarłych, czyli Dia de los Muertos. W tym dniu członkowie rodzin wspominają zmarłych, ale na nieco odmienny sposób niż robimy to my, Polacy. Wierzą oni, że o północy 31 października bramy Nieba otwierają się, a dusze zmarłych dzieci wracają na jedną dobę do swoich rodzin. 2 listopada na ziemię schodzą także dusze dorosłych, by brać udział we wspólnej biesiadzie, często na cmentarzach. To dla nich w domach gotuje się tortillę czy piecze specjalny chleb tzw. pan de muertto (chleb umarłych). Dla dusz dzieci zostawia się zabawki i słodycze, a dorosłych: papierosy czy setkę meksykańskiej wódki, mezcal. Każda rodzina przygotowuje też swoisty ołtarzyk ze zdjęciami zmarłych członków. Groby udekorowane są kwiatami, wieńcami czy serpentynami

Rumunia – Dzień Drakuli

Rumunia nie ma swoistej tradycji związane z Halloween, jednak zaadoptowała swoje wierzenia do nowego trendu. W ten oto sposób co roku w Zamku Brad w Transylwanii, który tak naprawdę nigdy nie był prawdziwym zamkiem Vlada Palownika znanego jako Drakula, organizowana jest specjalna impreza z motywem przewodnim wampiry.

Hongkong – Festiwal Głodnych Duchów

Piętnastego dnia siódmego miesiąca księżycowego (zwykle pomiędzy drugą połową sierpnia a pierwszą września) Hongkończycy świętują Festiwal Głodnych Duchów, bardzo podobny do idei halloween czy polskich dziadów. W ten dzień duchy nawiedzają ziemię, by nakarmić się jedzeniem i pieniędzmi, których potrzebują w życiu po śmierci. Zwykle festiwal ten jest częścią trwającego cały miesiąc święta.

Chiny – Teng Chieh

Halloween jest znane w Chinach jako Teng Chieh. W tym dniu przed fotografiami i obrazami zmarłych członków rodziny stawia się miseczki z jedzeniem i wodą, gdyż drogą oświetloną ogniskami i latarniami na ziemię zstępują duchy zmarłych. W buddyjskich świątyniach w godzinach wieczornych palone są papierowe „łodzie praw”, dzięki którym dusze osób pochowanych niewłaściwie (nie palonych np. ofiar powodzi) mogą spokojnie odejść w zaświaty. Mnisi także modlą się za nie oraz obdarowują prezentami i owocami.

Japonia – Kawasaki Halloween Parade

Japonia zaadoptowała zwyczaj hallowenowego przebierania się za zombiaki i szkielety po II Wojnie Światowej, wraz z wkroczeniem wojsk amerykańskich do kraju. W wielu miejscach w Japonii jak dzielnica Shibuya w Tokyo, mają miejsce parady cosplayerów, jednak największa z nich to ta odbywająca się w mieście Kawasaki. Jednak nie można z marszu brać w niej udział – zapisy są prowadzone kilka miesięcy wstecz.

Filipiny – Pangangaluluwa

Pangangaluluwa to filipińska tradycja chodzenia dzieci od drzwi do drzwi, często w przebraniach, i śpiewania religijnych piosenek jako modlitwy za zmarłych przebywających w czyśćcu. Coś jak skrzyżowanie polskich kolędników z amerykańskim Halloween.

Indie – Pitru Paksha

Przez szesnaście dni księżycowego miesiąca Bhadrapada (przełom sierpnia i września) w Indiach trwa Pitru Paksha. Hindusi wierzą, że kiedy ktoś umiera bóg śmierci Yama zabiera jego dusze do czyśćca, gdzie znajdują się trzy pokolenia jego rodziny. W dzień Pitru Paksha dusze te mogą wracać na ziemię. Duszom tym ofiaruje się specjalny posiłek kheer (mleko ze słodkim ryżem), lapsi (słodką owsiankę), ryż, soczewicę, fasolkę szparagową i dynię, liście bananowca. Aby zapewnić sobie jednak miejsce w pozagrobowym życiu potrzebny jest rytuał Shraddha, bez którego dusza błąkałaby się po ziemi po wsze czasy.

Nigeria – Festiwal Awuru Odo

Podczas Festiwalu Awuru Odo zmarli członkowie rodzin czy przyjaciele mają szanse znowu pojawić się wśród żywych jako duchy. Jest to specjalny rytuał odprawiany raz na dwa lata i trwa aż sześć miesięcy. Świętuje się go na wielu imprezach, przy muzyce, często uczestnicząc w kolorowych korowodach z przebraniami.

Kambodża – Puchum Ben

Od końca września do połowy października buddyjskie rodziny w Kambodży świętują Pchum Ben, święto religijne na cześć zmarłych. W tym czasie duchom ofiarowane są potrawy takie jak słodki ryż i fasola zawinięta w liście bananowca, kosze kwiatów, a co bardziej religijni mieszkańcy udają się na modlitwę do świątyni. W tym czasie większą opieką otacza się także osoby starsze.

France – la fête d’Halloween

We Francji Halloween nie jest świętem duchów, dusz czy upamiętnianiem zmarłych. Dla Francuzów jest to dzień dobry na super imprezę z przebraniami, bez większej duchowej otoczki. To istne komercyjne przedsięwzięcie z masą dekoracji, kostiumami czy wyjściami do restauracji na dobrą imprezę.

Włochy – Ognissanti

Dzień Wszystkich Świętych, czyli 1 listopada, to dzień wolny od pracy we Włoszech. Jednak na kilka dni wcześniej przed Ognissanti, bo tak nazywane jest to święto we Włoszech, Włosi odwiedzają groby, dekorują je świeżymi chryzantemami, zapalają znicze i nie zapominają nawet o nieznanych, nieodwiedzanych grobach. Hołd zmarłym składają także poprzez zapalenie czerwonej świecy w oknie o zachodzie słońca oraz pozostawieniu jednego miejsca wolnego przy stole. W niektórych regionach Włoszech dzieci otrzymują o poranku 1 lub 2 listopada małe prezenty od swoich przodków. Na Sardynii utarł się zaś zwyczaj wykrawania z dyni czaszki na kształt Jake-o-lattern, zwanej Concas de Mortu, zaś o regionach na północy kraju zwą się one lumère albo suche dei morti.

Australia – Zombie Walk

Australijczycy świętują Halloween na wzór amerykański: z zabawami, paradami, przebraniami za potwory i „cukierkiem albo psikusem”. Duże miasta proponują jeszcze pochody zombiech (Zombie Walk), podczas których są zbierane datki na fundację pomagającą ludziom z chorobami systemu nerwowego Brain Foundation.

Austria – Seelenwoche

W Austrii pomiędzy 30 października a 8 listopada celebruje się Seleenwoche, czyli Tydzień Wszystkich Świętych. Duchy zmarłych wita się pozostawiając w domach na stołach zapaloną lampkę, chleb i wodę. 1 listopada Austriacy całymi rodzinami idą na cmentarze, by postawić na grobach symbolicznie oświetlające zmarłym mrok latarnie.

Niemcy – Halloween w Burg Frankenstein

Niemcy także skomercjalizowali Halloween. Największa i najstraszniejsza halloweenowa impreza ma miejsce co roku w nawiedzonym zamku Burg Frankenstein w Darmstadt. Na bank jest tam strrrrrasznie!

 

Fot. Kevin Dooley, CC BY 2.0