![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/06/mis-zwany-paddington-1.jpg)
Miś zwany Paddington, którego pokochają Twoje dzieci
25 czerwca Paddington ma urodziny! Czy jest coś lepszego niż lektura książki o tym misiu w dziwnym kapeluszu, niebieskim wełnianym płaszczu i z walizką w dłoni?
O czym jest ta książka?
„Miś zwany Paddington” to pierwsza książka Michaela Bonda z serii Paddington. Opowiada o przygodach młodego niedźwiedzia, który przybył do Londynu z Mrocznego Zakątka Peru. Po przebyciu na gapę całego oceanu na szczęście w Anglii spotyka rodzinę Brownów, która jest bardziej niż szczęśliwa, że go przyjmie. Nawet sceptycznie wyrażający się na ten temat pan Brown. I tu zaczyna się zabawa! Miś, jak na nietutejszego przystało, nie do końca rozumie prawa rządzące tym nowym dla niego światem. Choć jest kulturalny, mówi „dzień dobry”, „proszę” i „dziękuję”, chyli kapelusza, to jednak jest tylko misiem. Brudzi się, jest niezdarny, czasem robi rzeczy, które uznawane są za niepoprawne. Ale zawsze z odpowiednią miną, która rozbroi każdego. Nie ma więc szans, żeby ktokolwiek się na niego gniewał.
![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/06/mis-zwany-paddington-2.jpg)
Choć przygody tego misia mają ponad sześćdziesiąt lat, są dość ponadczasowe, więc nie trzeba niczego wyjaśniać, a dzieci nie uważają, że to staromodne. To niedźwiedź nad morzem, miś kupuje nowy płaszcz. Przecież taka przygoda mogłaby zdarzyć się w dowolnym czasie, w każdym kraju, a nawet naprawdę!
Kim jest Paddington?
Paddington to niedźwiadek z Peru. Samotny. Dotychczas mieszkał z ciocią Lucy, ale ta obecnie przebywa w Limie w domu dla emerytowanych niedźwiedzi. To jej miś przesyła listy ze swojego nowego domu. Paddington nie jest prawdziwym imieniem, ale nikt nie potrafi poprawnie wymówić jego peruwiańskiego, a przynajmniej tak mówi. Dlatego jego nowa rodzina nadaje mu imię, co skutkuje dziwacznym imieniem, które tak wiele pokoleń dzieci poznało i pokochało.
Na co zwrócą uwagę dzieci?
Moje dzieci śmiały się do rozpuku z przygód nieporadnego niedźwiadka. Każdy rozdział to tak naprawdę krótka opowieść o jednej z przygód Paddingtona. Wszystkie są odpowiednie na wieczorną sesję czytania, z kilkoma rysunkami piórem i atramentem. Choć może nie zawsze skończy się takie czytanie snem, a może śmiechem. Bo przygody Paddingtona są naprawdę wesołe. A to umaże się ciastkiem w restauracji, a to nie będzie umiał poradzić sobie z kąpielą, albo narobi zamieszania w centrum handlowym lub zaśnie na plaży podczas przypływu i przy okazji wywoła niezłe zamieszanie.
UWAGA! Wydawnictwo Znak Emotikon jeszcze w tym roku wyda kolejne dwie części przygód Paddingtona. Bądźcie gotowi na recenzję oraz… konkurs!
Czego uczy nas „Miś zwany Paddington”?
Och, uczy wielu rzeczy. Nie dość, ze etykiety i kultury, obycia wśród społeczeństwa, to jeszcze niezwykłego daru do zjednywania ludzi. Także zapomnianej sztuki pisania listów czy pogawędek, tzw. small talk’u. Cóż, może i listy nadal dzieci piszą w szkole, ale już nikt nie uczy ich jak rozmawiać z dorosłymi, a Miś to potrafi. Warto zwrócić też uwagę, ze wiecznie wpadający w tarapaty Miś umie poprawnie podać swoje imię i nazwisko oraz miejsce zamieszkania. A czy Wasze dzieci już to potrafią?
![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/06/mlodzi-przyrodnicy-1-75x75.jpg)
![](https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2021/06/fabryka-os-75x75.png)