Moje paznokcie mnie nienawidzą! Jak zregenerować paznokcie po manicure?
Raz na jakiś czas każda kobieta potrzebuje dopieszczenia i poczucia, że jest prawdziwą księżniczką, a nie kuchennym Kopciuszkiem. Tak było i ostatnim razem, kiedy na sesję zdjęciową postanowiłam zaszaleć i nałożyć na paznokcie lakier hybrydowy. Ogólnie nie maluję za często ich płytki, bo boję się, ze ją zniszczę, a praca przy moich ulubionych kwiatkach i warzywach dodatkowo je osłabi. Jednak zaryzykowałam. Efekt? Tragedia! Pewnie nie dałabym sobie rady z regeneracją paznokci po manicure tego typu, gdyby nie pewien trik.
Dlaczego paznokcie się łamią?
Łamliwość paznokci nie musi wcale oznaczać, że nie dbam o swoje dłonie. Może to być spowodowane genami, więc jeśli nie masz z nią problemów, to wiesz już za co podziękować rodzicom i dziadkom. Jeśli masz – czytaj dalej. Choć genów nie zmienisz, to jednak dieta, pielęgnacja oraz właściwa regeneracja po zabiegach i odżywianie paznokci stosowane regularnie może trwale polepszyć ich stan. W przypadku silnej, twardej płytki wystarczy wyłączyć z użytkowania silne środki kosmetyczne lub detergenty, by paznokcie były ładne. By były piękne czasem trzeba dodatkowo zadbać o ich odżywienie.
Co sprzyja łamaniu się paznokci?
Poza genami głównym winowajcą słabej płytki paznokci jest nieodpowiednia dieta, uboga w cynk, żelazo, krzem i witaminy z grupy B. Dlatego nie broń się przed orzechami czy pestkami słonecznika i dyni, często jadaj rzodkiewkę, kalarepkę i seler, komponuj sałatki czy surówki z czerwonych, pomarańczowych, żółtych i zielonych warzyw, szczególnie jeśli są w nich pomidory, brokuły, sałata, marchew, szczypiorek, koper, czy natka pietruszki. Dobre są także otręby i zarodki pszenne, płatki owsiane, siemię lniane, soja i ogólnie warzywa strączkowe. Wybieraj chude mięso lub tłuste ryby. Zwróć też uwagę na to, czy pijesz wystarczającą ilość płynów, ponieważ i to wpływa na kondycję paznokci.
Paznokcie nie lubią też szoku termicznego. Mróz czy suche powietrze im nie sprzyjają tak samo jak moczenie w wodzie czy praca z detergentami np. podczas sprzątania bez rękawiczek na dłoniach. Nawet nieumiejętne piłowanie paznokci może uszkodzić ich płytkę, a co dopiero np. ściąganie tipsów czy manicure.
Czy manicure zawsze szkodzi paznokciom?
Dobrze zrobiony manicure może paznokciom pomóc! Nawet ten zrobiony w domu, o ile jest przeprowadzony prawidłowo. Przede wszystkim nie używaj metalowego pilniczka, a paznokcie piłuj tylko w jedną stronę. Ręka do góry kto używa pilniczka niczym pilnik do metalu! Tak, ja też tak robiłam, ale nigdy więcej! Przed pomalowaniem paznokci czy to zwykłym lakierem, czy hybrydowym/żelowym należy pomalować płytkę odżywką. Jeśli lubisz przed manicure moczyć dłonie to nie przesadzaj. Im dłuższy czas namaczania paznokci, tym bardziej osłabiona staje się płytka. Jeśli przez jakiś czas nie używasz żadnego koloru na dłoniach, warto mimo wszystko nałożyć na paznokcie odżywkę, a dłonie od czasu do czasu natłuszczać specjalnym kremem do rąk i paznokci.
Zobacz jak dbam o dłonie: najlepsze kremy na spracowane dłonie.
Co mi pomogło, kiedy nic już nie pomagało?
Może powiecie, że jednorazowa akcja z hybrydami nie powinna nic mi zrobić z płytką. Tym bardziej, że pomalowana była naprawdę starannie, z odżywką przed i wszystkimi ceregielami jakie zrobić trzeba. Jednak nie wiecie jednego: ja sobie ją sama ściągnęłam. A właściwie zerwałam. I to nie było fajne! Razem z warstwą koloru zeszła także warstewka paznokcia, co niemiłosiernie je osłabiło. Rozpoczynający się akurat sezon na prace ogrodowe oraz pranie udeptanych dziecięcych skarpetek, bo przecież niby w domu buty są, ale dla ozdoby, zrobiły też swoje. Tu już same kremy do rąk i odżywki do paznokci miały za małą moc, by naprawić to, co zepsułam. Pomogło mi dopiero rozwiązanie systemowe, czyli Dr. Dana Nail Renewal System. Brzmi bardzo naukowo, ale to nic innego, jak trójstopniowy sposób na odbudowanie płytki paznokciowej. Dzięki przetestowane klinicznie formule można zyskać mocniejsze i bardziej lśniące paznokcie. Nie takie jak z reklamy, ale lepsze, bo naturalnie piękne i mocne.
Gdzie tkwi haczyk?
To jest najlepsze: nigdzie. Nie ma tu żadnej magii, tylko czysta nauka, dokładniej chemia. Paznokcie są silniejsze, kiedy są nawilżone, a chłoną lepiej odżywkę jeśli są odpowiednio przygotowane. Krok pierwszy, czyli Glycolic Prep, to właśnie przygotowanie. Do dyspozycji w tym kroku mamy wysuwamy pędzelek, na którego końcówkę po przekręceniu „długopisu” dostaje się preparat delikatnie złuszczający chemicznie płytkę paznokciową. Dzięki temu bez problemu zostaje ona wyrównana i przygotowana na dalsze zabiegi.
Skład: krok pierwszy
Water (Aqua), Glycolic Acid, Glycerin, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Citrus Paradisi (Grapefruit) Peel Oil, Taraxacum Officinale (Dandelion) Root Extract, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, PEG-12 Dimethicone, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Ethylhexylglycerin, Hexylene Glycol.
Po wyschnięciu można przejść do kroku drugiego, czyli polerowania. Otrzymujemy polerkę Priming Wand do paznokci, która jest naprawdę bardzo dobra. Jednak, jak z wszystkim, i tu nie można przedobrzyć. Kilka ruchów (2 do 5) i nie codziennie to wystarczająco dla paznokci.
Po takim zabiegu, kiedy paznokcie są złuszczone i wypolerowane można nanieść na nie środek nawilżający, czyli Deep hydrating formula. Ten środek także jest w wysuwanym długopisie z pędzelkiem. Dzięki temu można nanieść bez problemu lekki olejek do paznokci w żelu. Dobę po nałożeniu tego żelu można ponownie malować paznokcie.
Skład: krok 3
Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Trihydroxystearin, Polybutene, Caprylic/Capric Triglyceride, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Citrus Paradisi (Grapefruit) Peel Oil, Isostearyl Isostearate, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil, Mauritia Flexuosa Fruit Oil, Pistacia Lentiscus (Mastic) Gum Oil, Oryza Sativa (Rice) Bran Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Tocopherol.
Najlepsze rezultaty można osiągnąć już po 90 dniach stosowania takiej kuracji, jeśli raz w tygodniu zajmowaliśmy się paznokciami. Nie jest to dużo, zważywszy, że złuszczenie każdego paznokcia, wypolerowanie i posmarowanie żelem to minuta. Niewiele dla osiągnięcia takiego efektu!
Ps. Tu możesz kupić Dr. Dana Nail Renewal System w dobrej cenie! A na hasło KONFABULA otrzymasz dodatkowy rabat! (hasło należy wpisać w Uwagach do zamówienia)
A Wy jak dbacie o swoje dłonie i paznokcie?
Fot. 2 Toshiyuki IMAI, Fot. 1, 3-4 ProcrastinatingPolishhr, CC BY-ND 2.0
W tekście znajduje się link reklamowy.