
Zajazd pod Cnotliwą Sekutnicą
Czytając „Zajazd pod Cnotliwą Sekutnicą” Artura Tojzy brakowało mi tylko jednego: raptorów, raptorów z laserami niczym w „Kung fury” (kto nie widział tej parodii, niech żałuje!). Jednak jest coś, co podoba mi się w lekturze bardziej niż we wzmiankowanym filmie: to wszystko ma sens! Zaraz Wam wytłumaczę…

Uniwersum
Trafiamy do świata, w którym rządzą Abel (Niebo) i Kain (siedlisko demonów) i który ogólnie podzielony jest na trzy krainy. Jedną z nich jest Pangera, zamieszkała przez elfy i krasnoludy oraz pomagających im ludzi i niziołków. Na Pangerze większość elfów traktuje inne rasy z pogardą. Ograniczony szacunek okazują jedynie krasnoludom, ale ze względów czysto politycznych. Orki czy gobliny to dla nich podrzędne byty, choć traktują ich nieco lepiej niż ludzi, głównie z powodu, jak to mówią, ich większej przydatności. Magia jest tu dostępna, ale reglamentowana. Za to nie ma elektryczności, dominowała technologia parowa niczym z okresu rewolucji przemysłowej, a wszystkie wynalazki musiały przejść przez biuro Inkwizycji Myśli. Wielka Wojna Ras, która szalała na Pangerze, była wyniszczająca i pochłonęła blisko jedną czwartą jej istnień.
Bohaterowie
Klara jest jedyną córką Kaina, obecnie Władcy Demonów, i Serafiny, pierwszej serafinki, która tchnęła życie w anioły i demony. Nieco podobna do elfek. Pełna mocy i pewności siebie, ale pozbawiona typowo kobiecych krągłości. Wychowała się w ociekającym przepychem Heliopolis, położonym w niezwykle malowniczej części Zaświatów i posiadającym bajeczne ogrody. Obecnie jako dorosła chce wykazać się odpowiedzialnością, niezależnością i umiejętnościami zarządzania, by zasiąść na Świetlistym Tronie Heliopolis. Nie lubi herosów i biuściastych czarodziejek. Nigdy nie czyta dokumentów przed ich podpisaniem.
Eryk jest jednym z ferajny Rychtera, wcześniejszego właściciela Zajazdu pod cnotliwą sekutnicą. Był jego prawą ręką, choć sam o sobie ie niewiele. Były pirat, choć nie lubi jak się go tak określa. Naiwny i dziecięco ciekawy. Nie wierzy w siły nadprzyrodzone. Niewiele wie o sobie, gdyż cierpi na amnezję. Jest całkowicie odporny na magię. Maniery nie są jego mocną stroną. Czasem lubi być złośliwy.
Fabuła
Klara nie ma zamiaru słuchać wysoko postawionego ojca, tylko zawalczyć o niezależność. Aby jej dowieść ma pokazać na podstawie zarządzania małym zajazdem, że jest odpowiedzialna. Ale okazuje się, że ów miejsce ma więcej sekretów niż ktokolwiek się spodziewał. I że z typowej awanturniczej opowieści fantasy otrzymamy całkiem sprawny romans sci-fi! Bo to nie tylko opowieść o dziwnej wojnie, w której wielkie b-boom zrobiło coś, co przypominało bombę atomową, ale i historia zasiedlania planet przez jakąś kosmiczną cywilizację. Wszystko to w oparach humoru, barwnych lokacjach i dość nieporadnej miłości. Mam nadzieję, że udało mi się namówić na lekturę, bo warto.
Warto dodać
Jest to pierwszy tom serii Trzynaste Królestwo, będącej wprowadzeniem do Multiwersum Snów. Rzeczywistości, w której magia oraz technologia łączą się w jedność. Seria stanowi również prequel do „Piekła kosmosu” oraz nawiązuje do pewnych wydarzeń wspomnianych w „Farreterze”, innych książkach Artura Tojzy.

