Wyprawka szkolna – co musisz kupić i dlaczego tyle to kosztuje?
Wakacje z dzieckiem to podwójny problem: nie dość, że placówki są zamknięte i trzeba często kombinować co zrobić z dzieckiem, które zostaje samo w domu. W tym wypadku pomoc wszelkich babć i cioć jest niezrównana, Drugim problemem jest to, że po dwóch miesiącach się one kończą i zaczyna nowy rok szklony i przedszkolny. A to oznacza wydatki na akcesoria potrzebne do nauki. Co zwykle zawiera wyprawka szkolna pierwszoklasisty?
Najważniejsza jest wyprawkowa lista zakupów
Grosz do grosza i okazuje się, że szkoła publiczna wcale nie jest taka darmowa. Dlatego przed zakupami akcesoriów papierniczych i innych dodatków potrzebnych w szkole, warto przygotować sobie listę zakupową. Być może już na pierwszym zebraniu otrzymaliście taką listę. To super! Jeśli jednak dopiero na wrześniowym spotkaniu z wychowawcą zostaną rozwiane wątpliwości co kupić, a czego nie, warto zaopatrzyć się już wcześniej w niezbędne rzeczy lub odkładać na ten cel pieniądze, by zaszaleć we wrześniu. Pamiętaj jednak, że im bliżej pierwszego dzwonka, tym większe kolejki w sklepach papierniczych. Wylicza się, że średni koszt wyprawki to około 400-500 złotych i to bez zakupu podręczników. CBOS podaje natomiast, że średni, łączny koszt, jaki ponieść muszą rodzice pierwszoklasisty na całe wyposażenie to 828 złotych. Wszystko zależy od metki na ubraniach sportowych czy loga firmy produkującej pióro czy plecak.
Lista z wyprawką do szkoły – do druku <ściągnij>
Co powinno znaleźć się w szkolnej wyprawce?
Przede wszystkim w szkolnej wyprawce nie może zabraknąć podręczników. Obecnie podręczniki dla większości roczników są finansowane z budżetu państwa i rodzice nie muszą samodzielnie ich kupować. Może się jednak zdarzyć, że dokupywane są dodatkowo np. ćwiczenia z matematyki czy komplet do nauki religii. Warto również pomyśleć zabezpieczeniu podarowanych jak i kupionych książek. W tym celu najlepiej sprawdzą się plastikowe okładki, które można kupić w sklepach papierniczych. Pamiętajmy o wymierzeniu podręczników, gdyż nie są one jednowymiarowe. Z racji tego, że książki bezpłatne mają starczyć trzem rocznikom, warto o nie zadbać. W przypadku zniszczenia rodzice są zobligowani do odkupienia takiej książki. Pamiętajmy, aby zarówno książki, jak i zeszyty podpisać imieniem i nazwiskiem dziecka oraz numerem klasy. Jednym z kluczowych elementów wyposażenia są także zeszyty. W pierwszej klasie przydadzą się głównie zeszyty w cienkie linie – czerwone i niebieskie oraz w kratkę (16- i 32-kartkowe). Często dodatkowo trzeba także przynieść ryzę papieru ksero, pudełko chusteczek higienicznych czy chusteczek nawilżanych.
Wyprawka szkolna – przybory papiernicze
Najważniejsze, by dziecko miało czym pisać, jednak to nie od rodzica zależy często czym dziecko pisze. Są trzy szkoły nauki pisania: jedna nakazuje pisanie twardym ołówkiem, by w razie czego zmazać błąd, druga – standardowym niebieskim długopisem, trzecia – piórem na atrament, by ćwiczyć kaligrafię. Bez względu na to którą metodę nauczyciel wybierze, ołówek warto kupić. U nas poza drewnianym sprawdził się także ten niełamiący. Do tego zwykle jest potrzebna linijka, gumka do mazania, temperówka, klej w sztyfcie i nożyczki. No i oczywiście piórnik, który to wszystko pomieści. Do prac plastycznych przydadzą się także: kredki ołówkowe i świecowe, pisaki, farby plakatowe i akwarelowe, mocniejszy klej introligatorski, blok rysunkowy, techniczny, w tym z kolorowymi kartkami, wycinanka, pędzelki i kubek do wody, bibuła karbowana i gładka oraz plastelina. Większość z tych rzeczy będzie zdeponowana w szkolnej szafce dziecka. Na prace plastyczne potrzebna będzie też teczka, a jeśli szkoła ma takie zalecenia: także tekturowa czy plastikowa podkładka na stół, patyczki do liczenia czyklej Wikol. Wszystkie szkolne przybory powinny być podpisane.
Patrząc cenowo na przybory szkolne na same zeszyty, których cena waha się od 30 groszy do kilkudziesięciu złotych za sztukę, wydamy przynajmniej 20-30 zł. Kolejne 100-150 zł wydamy na pozostałe przybory papiernicze.
Strój sportowy to też wyprawka szkolna
W-F-ów jest całkiem sporo w tygodniu, więc nie zapominajmy o stroju sportowym. Zwykle stanowi on ciemne spodenki (czarne lub granatowe) i biała koszulka uzupełniona o wygodne buty sportowe z białą, miękką podeszwą. Wszystko to w worku ze sznurkiem, gdyż taki zestaw także pozostaje w szkole. Koszt takiego zestawu, w zależności od ceny butów, to zwykle 100-300 zł. Pamiętajmy również o butach do przebrania w szkole, gdyż niektóre placówki wymagają obuwia z jasną podeszwą, by nie brudzić niepotrzebnie podłóg czarnymi śladami oraz jeśli w szkole przewidziane są zajęcia na basenie zestaw stroju kąpielowego, okularów do pływania czy nawet czepka.
Plecak, torba czy tornister?
Odwiecznym szkolnym dylematem jest to, czy wybrać plecak, torbę czy tornister? Plecaki są z tej trójki najtańsze, ale zwykle najmniej odpowiednie dla pierwszoklasisty, który jeszcze nie wie jak układać w nim książki. Najlepszy będzie tornister, który jest dobrze wyprofilowany, ma twarde ścianki oraz wodoodporne dno. Pamiętajmy, że będzie on rzucany, suwany po podłodze, przewracany itd. I musi to wytrzymać! Tornister ma jednak swoje wady: ciężar. Zdecydowanie plecak jest lżejszy. Zadbajmy o taki, który ma wiele kieszonek, by równomierne rozłożyć ciężar na plecach. Najmniej trafnym pomysłem jest torba na ramię, ponieważ będzie ona raczej tylko ciążyć. Do tego dziecko noszące torbę na jednym ramieniu łatwo może doznać skrzywienia kręgosłupa. Ostatnim hitem są plecaki na kółkach, jednak sprawdźmy czy na drodze ze szkoły da się taki plecak ciągnąć. A może dziecko ma na tle blisko, że nie będzie on wcale potrzebny? Dodatkowo zaopatrzmy taki plecak w śniadaniówkę. Plecaki i tornistry można kupić już za mniej niż 50 zł, ale najczęściej toi wydatek 150-200 zł. Te z górnej półki to koszt nawet 500 zł.
[su_button url=”https://konfabula.pl/wp-content/uploads/2018/07/wyprawka-szkolna-do-wydruku.png” target=”blank” style=”soft” background=”#ff7f2a” color=”#ffffff” size=”5″ center=”yes” radius=”round” desc=”ŚCIĄGNIJ!”]Gotowa lista do wydruku – wyprawka szkolna[/su_button]
Skąd brać pieniądze?
Nie da się ukryć, że wyprawka dla pierwszoklasisty to spory wydatek, patrząc na środki w domowym budżecie. Jedno jest jednak pewne: tak samo jak co roku jest Boże Narodzenie i kupowanie prezentów, tak posiadając ucznia co wrzesień będzie potrzebna dodatkowa ilość pieniędzy na wyprawkę szkolną. Warto pamiętać o tym wcześniej, zaplanować oszczędności, by nie obudzić się z ręką w nocniku i umową pożyczki z parabanku na stole. Dobrze też szukać promocji i kupować wcześniej ratami. Jeśli jednak wrzesień zaskoczył niczym Niemcy żołnierzy na Westerplatte to zawsze można skorzystać z programu rządowego „Wyprawka Szkolna”. Na stronie empatia.mpips.gov.pl oraz stronach banków dostępne są formularze do wypełnienia, które może wypełnić każdy rodzic ucznia. Rodzice zerówkowiczów nie mogą jednak skorzystać z tej opcji.
W tekście znajduje się link reklamowy.
Fot. Marco Verch, CC BY 2.0