Poradniki,  Zdrowie

Jak wyrwać mleczaka? A może niech sam wypadnie?

Do dziś mam kilka mleczaków, które mi samej wypadły. Schowane głęboko w pudełku po zapałkach obok grubego kawałka szkła i wróżby z chińskiego ciasteczka są moimi pamiątkami z dzieciństwa. Należałam do nielicznej grupy dzieci, którym zęby niekoniecznie chciały wypadać, za to kolejne w szczęce już rosły i musiałam korzystać z pomocy stomatologa. Być może jeśli za wyrwane zęby dostawałabym pieniądze, tak jak teraz obłaskawia maluchy Zębowa Wróżka, nie bałabym się tak każdej wizyty u dentysty, podczas które wyrywano kolejnego. Ba, pewnie ochoczy wyrwałabym nawet zęby mądrości.

Po co one wypadają?

Choć pełen zestaw zębów dziecko zwykle ma w wieku 3 lat, to pierwsze mleczaki wypadają już 6-latkom. Pod zębami mlecznymi znajdują się przeważnie, ale nie zawsze, zawiązki zębów stałych. To one wypierają zęby mleczne, powodują zanikanie ich korzeni oraz chwianie i wypadanie mleczaków. Dodatkowym czynnikiem powodującym ruszanie się zębów mlecznych jest rozrost szczęki. Zęby mleczne na szczęście nie wypadają wszystkie naraz – ostatnie kły zazwyczaj wypadają 12-latkom. Pełnym uzębieniem może zwykle poszczycić się już osoba dorosła. O ile nie straci zębów stałych przed pojawieniem się ósemek. Szkoda, ze nie jesteśmy rekinami – im całe życie po wypadnięciu zęba pojawia się w szczęce kolejny.

Jak pomóc dziecku?

Utrata zęba jest ważnym i ekscytującym przeżyciem w życiu każdego dziecka, a więc może generować negatywne lub pozytywne emocje. Pozytywne – bo jest się już starszakiem, negatywne bo towarzyszy procesowi ból, a dziecko może bać się reakcji rówieśników na nowy wygląd szczęki. Mój syn bał się ośmieszenia do czasu, aż zaczął gwizdać szczeliną po mleczaku. Nie powiem, miał szacunek wśród kolegów!

Zwykle zęby dziecka same wypadają, a nawet są zjadane z kanapką przeżuwaną przez dziecko. Jeśli jednak jedzenie z rozchwianym zębem stwarza dziecku dyskomfort można pokusić się o lekka pomoc w wypadnięciu. Dopinguj dziecko do częstego chwiania zęba np. językiem albo częstszego mycia zębów, co spowoduje szybsze wypadnięcie. Możesz też pokusić się o wykorzystania jednego z poniższych domowych sposobów na wyrwanie zęba:

  • przywiązać zęba nitką do klamki drzwi po czym szybkie zatrzaśnięcie ich
  • przywiązać zęba do… drona
  • zbudować wyrzutnię (i znowu przywiązać zęba…) itd.

Należy jednak się mocno zastanowić, gdyż mocno osadzony ząb może podczas wyrwania boleć. Nie tylko z tego powodu nie warto przyspieszać wyrywania mleczaków. Zbyt wczesne ich wyrwanie, jeśli w ich miejsce przez długi czas nie wyrośnie ząb stały, może przyczynić się do powstawania wad zgryzu, a nawet wad wymowy czy problemów z przeżuwaniem jedzenia. Zęby mleczne utrzymują miejsce dla zębów stałych. Jeśli ich nie ma, luka pomiędzy pozostającymi w szczęce zębami się zwęża i może dojść do sytuacji, gdy wyżynający się ząb stały zaczyna rosnąć krzywo lub ma problemy z wyrżnięciem się z powodu braku miejsca w szczęce. Jeśli ząb mleczny wypadł z powodu urazu mechanicznego warto skontrolować stan zawiązków oraz zastanowić się nad używaniem przez dziecko aparatu ortodontycznego (bezpłatny dla dzieci do 13-go roku życia) zachowującego szczelinę dla przyszłego zęba stałego. Gdy jest ząb mleczny jest bardzo rozchwiany i w każdej chwili może wypaść, narażając dziecko na połknięcie czy zakrztuszenie, warto podjąć się jednak próby wyrwania ząbka. W wyjątkowych sytuacjach, nieruszające się mleczaki można wyrwać również u dentysty.

Co zrobić z wyrwanym ząbkiem?

Wyrwaliście zęba? Ok, nawet zapłaciliście za usługi Wróżki Zębuszki. I co teraz? Różne mogą być pomysły. Niektórzy nie lubią zbierać szczątków ludzkich na pamiątkę, więc zęby dziecięce wyrzucają, inni, tak jak ja, przechowują je na pamiątkę. Z zębów można robić… biżuterię. Ale to nie wszystko: odpowiednio przechowywany ząb mleczny jest doskonałym źródłem komórek macierzystych. Odpowiednio, czyli tak jak w przypadku krwi pępowinowej, musimy znaleźć bank, który zajmuje się takimi rzeczami.

Zobacz też: co zrobić jeśli dziecko boi się wizyty u dentysty?

A Wy co zamierzacie zrobić z zębami swoich dzieci?