Dziecko w sieci
-
Czy mam się czego bać jeśli dziecko przesiaduje całe dni przed komputerem?
Dziecko spędza całe dni przed komputerem? A Ty jak spędzasz swój wolny czas? TV? Czy to nie aby to samo czy jednak mamy się czego bać?
-
Telefon dla dziecka – problem czy potrzeba?
Telefon w ręku dziecka. My, dorośli, widzimy w tym problem. Ale czy dzieci mają większy, jak posiadają smartfona czy jak - jako nieliczni - są analogowi?
-
Jestem za i przeciw Pokemon GO
Jest wiele powodów, by być za i równie dużo, by być przeciw Pokemon GO. Jeden fakt jest niezaprzeczalny: to ciekawa rozrywka. Złap je wszystkie!
-
Digitariat małoletnich – jak korzystać z internetu będąc dzieckiem
Internet to nie tylko odbiór wiadomości, ale także ich przetwarzanie. Warto nauczyć dziecko nie tylko gry w piłkę, ale także jak korzystać z internetu.
-
W sieci nie jesteś anonimowy
Szkoła ma uczyć. Są więc pogadanki: o wszawicy, w owsicy, o poszanowaniu jedzenia, bo rzucają ziemniakami na stołówce, o poprawności języka, bo, kurwa, ciągle go kaleczą, o powstrzymaniu agresji, bo zęby sobie powybijają. O hejcie też jest. Na tyle, na ile dzieci to rozumieją. Noszenie komórek do szkoły miało być ukłonem w stronę dorosłości. Dorosłości dzieci i rodziców. Bo to rodzice mieli przygotować dzieci na właściwą obsługę smartfona. Nie chodziło o zainstalowanie odpowiednich aplikacji czy sprawdzanie co przerwę co dziecko robi pisząc do niego SMSa. Przede wszystkim dziecko powinno wiedzieć, że nagrywanie innych powinno odbywać się za ich zgodą, a komentowanie w sposób obraźliwy wpisów na portalach społecznościowych nie jest…