Książki dla rodziców
8 książek o twardych kobietach na 8 marca
Chciałabym, by ten dzień, 8 marca, był pełen kobiecych uśmiechów. Jednak wiem, że na świecie w każdej minucie jakaś kobieta doznaje krzywdy. I choć jesteśmy silne - tak, płeć uważana za słabszą, jest naprawdę silna! - to nie udźwigniemy same wszystkiego. Dlatego tak bardzo musimy dbać o nasze, kobiece relacje ze sobą nawzajem. O siostrzeństwo. W tym szczególnym dniu, w dniu NASZEGO święta, życzę NAM właśnie tego: życzliwości zrozumienia drugiej kobiety. I zostawiam Wam prezent: listę ośmiu książek o silnych kobietach.
Biały elf, debiut Pauliny Roli
Debiuty mają to do siebie, że każda kolejna książka tegoż autora powinna być lepsza od tej pierwszej. "Biały elf" to pierwsze drukowane dzieło pauliny Roli i zarazem pierwszy tom dłuższej serii Elegii o Nieśmiertelnym.
Wiek czerwonych mrówek – przytłaczająca książka o Wielkim Głodzie na Ukrainie
Żyję i żyłam w takich czasach, rodzinie, miejscu w świecie, że nie musiałam martwić się o to, czy będzie obiad jak wrócę ze szkoły albo kolacja po zabawie na podwórku. Nie budziłam się skoro świt w zimnym domu, zastanawiając, czy lepiej iść po jakiś chrust do lasu czy rozebrać opłotki, by palić nimi w piecu. Ojca, ani z resztą nikogo z rodziny ( o ile mi wiadomo) na Sybir nie zesłano. Dlatego tak bardzo chciałam poznać książkę "Wiek czerwonych mrówek" Tani Pjankowej, która opowiada o jednym z działań ludobójczych ZSRR jakim jest Wielki Głód (Hołodomor). Tym bardziej, że historia tak bardzo lubi się powtarzać.
Milczące bliźniaczki – a jeśli z „tego” się wyrośnie
Nawet nie zliczę na palcach ile razy słyszałam, że dziecko z czegoś wyrośnie. Samo. Z wad wymowy, obgryzania paznokci, tików, jąkania się. Że przecież nie jest potrzebna dodatkowa opieka lekarska, specjalistyczna. Że to nie problem, bo rozwojowo przecież wszystko w porządku. A potem, po latach czekania aż się coś samo naprawi, dochodzi się do ściany, za którą specjaliści tylko grzmią "dlaczego tak późno z dzieckiem przyszliście?!". Rodzicom bohaterek "Milczących bliźniaczek" Marjorie Wallance nawet tego nie powiedziano.
Żeby cię lepiej widzieć, Gina Blaxill
Niełatwo jest mieszkać na wsi. Wiem to z własnego doświadczenia. Lecz o ile byłoby ciężej, gdyby okolice terroryzował morderca. Choćby taki jak w "Żeby cię lepiej widzieć" Giny Blaxill. Może wilków-ludożerców nie ma już w Polsce, ale czy to ważne kto zabija?