Kulturalnie
Nie samym chlebem żyje człowiek: mały czy duży, dorosły i dziecko. Potrzeba mu czasami kina, teatru, muzyki czy dobrej książki. Tu znajdziesz to, co mnie kulturalnie zajęło na krótszy i dłuższy czas.
-
Demokracja to sztuka wyboru. „Głosuję! Wybieram!”, książka dla dzieci
Jesteśmy dorośli i przyzwyczailiśmy się, że właściwie możemy robić co chcemy, o ile mieści się to w granicach prawa. Dziecko poznaje jednak dopiero możliwość wyboru i to od rodzica zależy, czy będzie wybierało mądrze. Być może pomoże i rodzicowi, i dziecku w nauce taka książeczka jak "Głosuję! Wybieram!" Marka Shulmana, wydanej przez Wydawnictwo Muchomor.
-
„Tajne przez magiczne”, książka Katarzyny Wierzbickiej
Gonienie za dedlajnami, męczący szef i współpracownicy, coworking, praca zabierana do domu czy nadgodziny mogą z pewnością doprowadzić do wypalenia zawodowego. Anna Filipiak, bohaterka "Tajne przez magiczne", książki Katarzyny Wierzbickiej, właśnie czuje, że potrzebuje odmiany. A najlepsza będzie w budżetówce, przy mało wymagających klientach jakimi są dzieci, czyli przedszkole. Umie zajmować się maluchami, które przecież łatwo namówić na wszystko, godziny od-do. Cóż może pójść nie tak? Choćby to, że Anna widuje krasnoludki, a w grupie kilkulatków dzieją się dość dziwne i przerażające rzeczy...
-
Afryka. Kontynent kolorów – książka dla dzieci
olejne etapy podróży po Afryce przyrównali do kolorów. Wszak to kontynent największej chyba różnorodności na świecie!
-
Nikt nie widzi słoni
Często widujecie słonie? Ja nie za bardzo. Nie tylko dlatego, że do ZOO mam daleko. Także dlatego, że niektóre są niewidzialne. Zapytacie: „o co chodzi?”. Zaraz wytłumaczę na przykładzie książki Katarzyny Wierzbickiej „Nikt nie widzi słoni”.
-
A gwiazdy niech płoną
„A gwiazdy niech płoną” to opowieść o samobójstwie, żalu, zastraszaniu i mediach społecznościowych. Może to wywołać silne emocje u niektórych czytelników. I tutaj ostrzegam, niektóre części są ciężkie i nie były łatwe do przeczytania.