Od serca
Każdy ma czasem myśli, którymi chciałby się z innymi podzielić. Czy to coś wesołego, czy smutnego, czasem skłaniającego do ponownego przemyślenia. Takie są właśnie wpisy od serca - nigdy nie pozostają czytelnikowi obojętne.
-
Detoks od dziadków – jak wrócić do normalności po feriach
Ferie nam się skończyły, a z feriami – pobyt u dziadków. Dzieci zachowują się inaczej? Może przyda się „Detoks od dziadków”? To wcale nie jest trudne!
-
Tu i teraz jest ważne
Dziecko śpiące – dziecko złe. Ale wieczorem i rodzic jest zmęczony. Tak naprawdę zamiast kołysanki zwykle mam ochotę powiedzieć: „Och, śpijże wreszcie! Mam jeszcze tyle do zrobienia: pranie gnije w pralce, kurz tworzy potężne koty w kątach, o zabawki to można się poprzewracać, a do tego jeszcze popracować by trzeba było na te Twoje lizaczki i laleczki i i i …” W takim momencie raczej nie myśli się o innych, nawet o tych, których się kocha. Nie myśli się o tym, co tu i teraz, ale o tym, co zaraz.
-
Dwa razy wzięłam tabletkę „po”
Wpadka. Raz - może się zdarzyć każdemu. Dwa - w sumie też. Czy trzeci raz tak samo łatwo podjąć decyzję i wziąć tabletkę "po"?
-
Mój mąż jest lepszym rodzicem niż ja
Ludzie często dziwią się, że mąż nie ma nic przeciwko (nie masz kochanie, prawda?), kiedy wyjeżdżam na całe weekendy, by uczestniczyć w spotkaniach blogerskich lub kiedy zamiast zrobić dwudaniowy obiad ślęczę nad książką, bo się uczę. Albo zwyczajnie czytam. Może trochę marszczy nos kiedy jadę na kurs samoobrony i wracam zmęczona i posiniaczona. Ale on także jest rodzicem.
-
Ciężarna i pijana – znajdź różnice
To, że byłam w ciąży, jest dość oczywiste, bo przecież piszę bloga parentingowego. Dokładniej byłam trzy razy w ciąży i mam nadzieję, że taki stan się utrzyma. Ale o tym, że byłam też pod wpływem alkoholu to nie wiecie. Oczywiste jest jeszcze coś: nigdy nie byłam w tym samym czasie w ciąży i pijana. Chociaż patrząc na ciężarne z boku, to czasami przypominają one trochę osoby, które przesadziły z trunkami…