My, emigrantki
Wywiady z Polkami, które na stałe mieszkają poza granicami naszego kraju. Mieszkają na antypodach i po sąsiedzku, w tropikach i krainie lodu, w jednym lub w różnych krajach, niektóre wróciły do Polski, inne nawet nie zamierzają. Choć ich życie jest całkiem emigracyjne, to każde miejsce można nazwać domem.
-
Emigracja i życie w Kalabrii
Dominika od 1991 roku mieszka w Kalabrii, w południowych Włoszech. Zobaczcie jej życie, jak widzi ten kraj, co jej się podoba, a co by zmieniła.
-
Życie na Malcie
Jeśli myśleliście kiedyś o emigracji do UK, ale nie pasuje Wam często podobny klimat do polskiego nadmorskiego, czyli pada, ciagle pada, szaro, buro i zimna woda, to jest jeszcze szansa, by spełnić marzenia o angielskojęzycznym region Europy, który jest słoneczny i przyjemny. O czym mówimy? O Cyprze! Zobaczcie jak opisują go Polacy, autorzy bloga Rude i Czarne - Travel Blog, z którymi udało mi się przeprowadzić wywiad.
-
Codzienne życie Polki w Rumunii
Mało kto pomyśli, by udać się do Rumunii na emigrację, bo sporo stereotypów dorobiło się to państwo w oczach Polaków. A wcale nie jest tam gorzej niż u nas. Ba, nawet lepiej, co dobitnie pokazuje choćby Kamila, mieszkająca od kilku lat w Bukareszcie. Konfabula: Od kiedy mieszkasz w Rumunii?Kamila: Jestem w Bukareszcie od 3 lat, od dawna chciałam opuścić Polskę, nie jest to miejsce dla mnie. Nie popieram tego jak aktualnie wygląda sytuacja polityczna. To dlatego nie wracam. Konfabula: Co Cię najbardziej zadziwiło?Kamila: Ciągle zamknięte okna, nawet w gorące lato w autobusie bez klimatyzacji. Tu panuje przekonanie, że jak się otworzy okno, to można tak zachorować, że się umrze. Konfabula:…
-
Halloween w innych częściach świata
Halloween w innych częściach świata może diametralnie się różnić: od podobnych do polskich zniczy na grobach po Parady Zombiech czy Festiwal Głodnych Duchów.
-
Czego spodziewać się po emigracji do Wielkiej Brytanii?
Miała być tam 3 miesiące, jest już kilka lat. Jak wygląda emigracja do Wielkiej Brytanii i życie codzienne w małym brytyjskim miasteczku? O tym, że można nawet uczyć w szkole, choć przyjechało się bez znajomości język, opowie Justa.