Poradniki
Nie wiesz co wybrać na zakupach wyprawowych? Jaki rowerek kupić malcowi? Jak naprawić przypalone żelazko? Ugotować pyszną kolację dla dwojga? A może poszukujesz porady wychowawczej? Tu znajdziesz je wszystkie!
-
Wychowanie nastolatka to nie tworzenie kopii zapasowej
Nastolatki. Ich bunt jest równie silny jak ten dwulatka, z taką różnicą, że nie można wziąć delikwenta pod pachę i wyjść np. ze sklepu czy placu zabaw, na którym akurat ów bunt się akurat uwidocznił. Odkryłam, pewnie nie ja jedna, że istnieją pewne propozycje, które po zaakceptowaniu przez obie strony konfliktu złagodzą nieco proces. Kto wie, może nawet wychowanie nastolatka po uzmysłowieniu sobie tych dziesięciu prawidłowości będzie łatwiejsze i przyjemniejsze?
-
Chipy i szczepionki – czy wszczepienie mikrochipa jest technologicznie możliwe?
Szczepionki zawierają chipy, z pomocą których możliwe będzie śledzenie człowieka. Czy ta pogłoska jest w ogóle technologicznie możliwa?
-
Sieciaki. Misja: Bezpieczny Internet
Czy Wasze dzieciaki znają Sieciaki? Moje okazało się, że tak, bo wszystkie miały już z nimi styczność na lekcjach informatyki. Sieciaki to bowiem część projektu edukacyjnego Sieciaki.pl, funkcjonującego od 2005 roku. Tym razem w swojej książce Łukasz Wojtasik pokaże jak dzieciaki-sieciaki zmierzą się z problemami, z którymi borykają się coraz młodsi użytkownicy sieci tj. cyberprzemoc, uzależnienie od Internetu, ochrona prywatności w sieci.
-
Rodzicielstwo na etacie. Jak być obecnym emocjonalnie rodzicem po dniu pełnym wyzwań w pracy
Książka "Rodzicielstwo na etacie. Jak być obecnym emocjonalnie rodzicem po dniu pełnym wyzwań w pracy" to nie poradnik, a znak pokazujący kierunek.
-
Oducz się mówić „ale” na rzecz „i”
Wydawać by się mogło, że jeden spójnik nie może zmienić za bardzo rozumienia tekstu. Jak już wiemy „lub” oraz „i” mogą narobić ogólnopolską aferę, ale na typowo domowym poziomie też może być podobnie. A wszystko przez to, że ludzkość raczej ma tendencję do myślenia w kategoriach czarnego i białego, albo albo. To dlatego rozmawiając, zwłaszcza z dziećmi, łatwo wpaść w pułapkę „ale”.