-
Zmiana strefy czasowej by nie spóźniać się? Czemu nie!
Żyję w wiecznym niedoczasie, ale nawet posiadanie gromadki dzieci nie jest dostateczną wymówką na moje wieczne spóźnianie się. Mam jednak patent i powalczę o punktualność. Zobacz jak nie spóźniać się jak ja!
-
Tego zazwyczaj nie robię za dziecko, ale czasem mam chwile słabości
Prace domowe? Rysunki na konkurs? Sznurowanie butów sportowych? Czego jeszcze nie robię za dziecko, choć czasem robię wyjątek, bo się spieszę albo jest jakiś inny kataklizm? A może dla dobra dzieci powinnam być zawsze nie tylko podporą, ale także wyrobnikiem?
-
Jak powiedzieć dzieciom, że nie wszystko mogą mieć
Mieszkanie na wsi ma niekwestionowany minus (a może plus?): nie ma tu dyskontu ani centrum handlowego. A skoro nie ma, to mniej pokus by codziennie iść po bułki i wracać z pełną siatką zakupów. Jednak nie oznacza to, że dzieci nie mają swojej listy życzeń do kupienia przez mamę, która będzie w najbliższym czasie robiła większe zakupy w mieście. Dziś właśnie miałam taki dzień i taką listę. Jak powiedzieć dzieciom, że nie wszystko mogą mieć, bo nie chcemy im kupić lub ze względów finansowych czy ideologicznych nie możemy? Rozmawiajmy z dziećmi o finansach Dziecko nie jest takie głupie i niedomyślne jak się nam wydaje. Już kilkulatki potrafią zrozumieć, że w…
-
Kochani sąsiedzi, jesteśmy całkiem normalną rodziną, tylko niezdiagnozowaną
Dzikie wrzaski, piski, skomlenie, miauczenie? Tak, to u nas. Całkiem normalna rodzina też czasem ma swoje odchyły. Chociaż nie, właściwie zawsze. Kochani sąsiedzi, przyjmijcie przeprosiny...
-
Ile zdjęć dziecka postawić na biurku, czyli mama wraca do pracy
Kubek z maluchem, zdjęcia na biurku, pulpit komputera ze słodkimi misiami. Tak, to właśnie atrybuty matki pracującej zawodowo. Mama wraca do pracy, bo chce lub bo musi. Jak to przeżyć bez wyrzutów sumienia? Da się?














